www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
czwartek, 12 kwietnia 2007 r., godz: 20:22
Pogoń Szczecin podejmie w sobotę Wisłę Kraków, która zagra bez swojego najlepszego zawodnika - Jakuba Błaszczykowskiego. Wisła ma zmienników, czego nie można powiedzieć o kadrze Portowców.
Sytuacja szczecinian w tabeli jest coraz gorsza. Cztery porażki i ledwie jeden remis sprawiły, że Pogoń spadła na przedostatnią pozycję w tabeli. Jest murowanym kandydatem do bezpośredniego spadku. Może go uniknąć, jeśli Polski Związek Piłki Nożnej zdegraduje za korupcję Arkę Gdynia i Górnika Łęczna. Wtedy w najgorszym rozwiązaniu, ale i najbardziej prawdopodobnym, podopieczni Bogusława Baniaka zagrają baraż z drugoligowcem.
- Wciąż walczymy o to, by udowodnić wszystkim, że zasługujemy na grę w I lidze nie dzięki wyrzuceniu innych zespołów, ale dzięki swoim umiejętnościom - powtarzają zawodnicy i trener Bogusław Baniak.
Ta chęć pokazania swoich możliwości kiepsko dotychczas wychodziła. Promyk nadziei pojawił się podczas ostatniego meczu w Kielcach. Z Koroną portowcy zagrali dobrze, stworzyli sobie kilka dobrych okazji i o mały włos nie zremisowali z faworytem rozgrywek.
- Robimy postępy z każdym meczem i trzeba to udowodnić w meczu z Wisłą - mówił kapitan zespołu Julcimar.
Krakowianie nie spasują. Też walczą o mistrzostwo, choć po ostatnich remisach (w Płocku, w Kielcach i z Lechem) ich szanse znacząco zmalały. W dodatku coraz częściej mówi się o zdymisjonowaniu trenera Adama Nawałki, który z pierwszą drużyną pracuje od tej wiosny. Póki co zarząd klubu nie podjął takich decyzji, ale i Nawałka w Szczecinie zagra pod dużym ciśnieniem. Jego drużyna będzie musiała sobie radzić bez dwóch ważnych zawodników: Jakuba Błaszczykowskiego (leczy przeziębienie) i Mauro Cantoro (przerwa w treningach). Szczególnie brak tego pierwszego będzie dużym ułatwieniem dla obrony Portowców. Kuba potrafił w pojedynkę wygrywać spotkania.
Osłabienia Pogoni większe. Za czerwoną kartkę pauzuje jedyny lewonożny zawodnik Felipe, a kontuzje leczą Amaral, Buiu, Danilo, Tiago Martins. Baniak nie ma pola manewru i musi wierzyć, że skład z meczu z Koroną jest w stanie zagrać jeszcze lepiej, a przede wszystkim skuteczniej. O tym, że portowcy nie stoją na straconej pozycji świadczy fakt, że jesienią pod Wawelem padł bezbramkowy remis. Przeważała Wisła, ale Pogoń zagrała bardzo mądrze i w ostatniej minucie mogła zdobyć zwycięskiego gola.

     źródło:  gazeta.pl/lis      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności