www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
czwartek, 12 kwietnia 2007 r., godz: 20:25
Sprzedaż 100 proc. akcji MKS Pogoń SSA zaproponowała władzom Szczecina spółka El-Met. Żąda za nie 10 mln zł. Miasto ma dwa tygodnie na decyzję.
El-Met to jedna ze spółek Antoniego Ptaka. Zajmuje się wynajmowaniem powierzchni handlowych. To na nią Ptak przypisał większość (98 proc.) akcji pierwszoligowej Pogoni. Pozostały, mniejszościowy pakiet należy do małżonki Antoniego Ptaka - Agnieszki. Pismo podpisane przez prezesa El-Metu Krystiana Malinowskiego miało w czwartek wpłynąć do magistratu.
- Na razie nic nie dostaliśmy - twierdzi Dawid Brzozowski z biura prasowego miasta.
Jednak już przed południem treść listu została opublikowana na oficjalnej stronie internetowej Pogoni. Adresatami są prezydent Piotr Krzystek, radni i mieszkańcy Szczecina.
Tomasz Jarmoliński, wiceprezydent odpowiedzialny za sport w Szczecinie, o ofercie El-Metu dowiedział się w rozmowie z dziennikarzem "Gazety": - Nie widziałem tej oferty, więc trudno mi ją komentować - mówi. - Oczywiście zapoznamy się z propozycją i zastanowimy nad naszymi krokami.
El-Met proponuje miastu nabycie 100 proc. akcji spółki (z pisma wynika, że spółka ma także pełnomocnictwo sprzedaży akcji Agnieszki Ptak). Jeśli miasto kupiłoby Pogoń, przejęłoby klub z aktywami, czyli m.in. prawami do kart Przemysława Kaźmierczaka, Rafała Grzelaka, Andersona Pedro, Bartosza Fabiniaka i kilku innych graczy.
- Jeśli tak, to już zaczyna być ciekawe - zainteresował się Jarmoliński. - Z tego co wiem, sam Kaźmierczak wyceniony jest na milion euro, a jego wartość jeszcze rośnie.
- Sądzę, że oferta zawierająca kupno klubu wraz z prawami do zawodników jest atrakcyjna, a cena niewygórowana
- uważa Jan Miedziak, prezes Pogoni. - Nie mamy długów, na koniec roku był niewielki zysk.
Jeżeli w ciągu dwóch tygodni miasto nie podejmie decyzji w sprawie nabycia akcji, El-Met zastrzega, że sprzeda je innym kontrahentom, którzy już wyrazili chęć kupna klubu.
- Być może jednak nic się nie stanie - mówi Miedziak. - My w każdym razie pracujemy normalnie, jak do tej pory. Przecież możliwy jest też scenariusz, że tych akcji nikt nie kupi.

     źródło:  gazeta.pl      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności