 |
 |
|
 |
||
  |
||
|
niedziela, 15 kwietnia 2007 r., godz: 08:03
Rozmowa z Radosławem Majdanem, bramkarzem Pogoni Szczecin.
 Faworyzowana Wisła z wielkim trudem wywiozła ze Szczecina jeden punkt. - Przed meczem to my byśmy przyjęli ten jeden punkt w ciemno, ale mamy duży niedosyt, bo bramkę straciliśmy w ostatniej minucie po stałym fragmencie gry. Piłka był zagrana do boku, także na pewno mogliśmy uniknąć straty gola i zdobyć dzisiaj trzy punkty. W ostatnich minutach meczu zrobiło się bardzo nerwowo, Wisła częściej atakowała. Czego zabrakłoby zatrzymać trzy punkty w Szczecinie? - Myślę, że jednak zabrakło sił i to wpłynęło na brak koncentracji. Mieliśmy przed meczem dokładnie powiedziane kto ma stać w murze, kto ma asekurować boki. Myślę, że nasi zawodnicy włożyli w ten mecz bardzo dużo zdrowia i serca. Właśnie w końcówce tego zdrowia zabrakło co miały wpływ na koncentracje, bo jeżeli organizm jest zmęczony, to głowa nie pracuje już tak jak powinna. Jest to kolejny mecz, który kończy się zamieszaniem na boisku, znowu puszczają nerwy? - Julcimar mówił, że został uderzony w polu karnym, także ta sytuacja spowodowała frustrację naszych zawodników. Ja jednak w tych przepychankach nie brałem udziału... W pierwszym spotkaniu z Lechem w Pucharze Ekstraklasy Pogoń zagrała całkiem dobrze, później w lidze było gorzej. Czego się można spodziewać po następnym spotkaniu? - Myślę, że Lech to drużyna przede wszystkim bardzo groźna u siebie, bo mają tam doping 20 tysięcy kibiców. Chyba jest tam najlepsza atmosfera w Polsce, także drużynom przyjezdnym gra się tam na pewno bardzo ciężko. Kibice są naprawdę ich dwunastym zawodnikiem. Graliśmy już tam w Pucharze i odczuliśmy, że Lech mimo tego, że może nie mieć najlepszego dnia, bo nie grał z nami rewelacyjnego spotkania to niesiony dopingiem potrafi jeszcze wykrzesać resztki sił i koncentracji i wygrać spotkanie. foto: Pogoń On-Line/Cob; Radosław Majdan źródło: PogonOnline.pl/Dariusz Śliwiński 
js
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
||||||||
 2000 - 2025 |
 © Pogoń On-Line |
 design by: ruben |
 |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||
