Miasto mówi: nie

Zarząd Miasta Szczecin nie przystał na propozycję odkupienia akcji Pogoni od firmy El-Met, która jest głównym udziałowcem klubu. Jej właścicielem jest natomiast Antoni Ptak.
11 kwietnia prezes firmy El-Met - Krystian Malinowski - wysłał pismo, w którym zaproponował prezydentowi Szczecina sprzedaż klubu wraz z obecnym składem piłkarskiej drużyny za 10 milionów złotych. Dał jednocześnie termin na podjęcie decyzji - czternaście dni. Pismo do prezydenta dotarło jednak dopiero 12. kwietnia, a więc dziś mija czternaście dni od rzeczywistej daty zafunkcjonowania dokumentu.
Dwa tygodnie temu z magistratu otrzymaliśmy informację, że taka transakcja jest niemożliwa nie tylko z uwagi na zapięty na ostatni guzik budżet, ale również z prawnego punktu widzenia.
- Stanowisko miasta nie zmieniło się i na pewno nie kupimy akcji Pogoni - mówił wczoraj Tomasz Jarmoliński, wiceprezydent Szczecina. - Prawnicy, z których rad korzystaliśmy jasno orzekli, że taka transakcja nie jest możliwa i narażałaby miasto na poważne kłopoty.
Ciekawostką jest fakt, że zupełnie niedawno połowę akcji drugoligowego Śląska zakupiło miasto Wrocław.
- Myślałem, że otrzymamy chociaż prośbę o przedłużenie terminu na podjęcie decyzji - mówi prezes Pogoni, Jan Miedziak. - Miasto zupełnie nie wykazało jednak zainteresowania ofertą. W takim przypadku El-Met kontynuuje pertraktacje z potencjalnymi nabywcami akcji. Wiem, że w grę wchodzą dwa konsorcja i jedna firma mająca siedzibę po za granicami Polski. Jaki będzie efekt rozmów? Dziś nie można te go przewidzieć.

Komentarze