Nowi Brazylijczycy w Gutowie

Jutro do ośrodka piłkarskiego Antoniego Ptaka w Gutowie Małym pod Łodzią przyleci kolejna grupa piłkarzy z Brazylii.
Ma być ich dwudziestu, ale jak zapewnia prezes - nie jest planowany nowy zaciąg Brazylijczyków w Pogoni.
Zawodnicy przyjadą wraz z trenerem Wojciechem Robaszkiem, który swego czasu był asystentem Mariusza Kurasa w Pogoni. Od pół roku ten szkoleniowiec pracował wraz z Bohumilem Panikiem w Brazylii i tam zajmował się selekcją i trenowaniem młodych Brazylijczyków.

Miedziak zaprzecza
Wiadomość poruszyła środowisko kibiców w Szczecinie. Zarząd klubu zapowiadał przecież, że odstąpi w nowym sezonie od brazylijskiej koncepcji.
- Tego przyjazdu w żadnym razie nie należy łączyć z Pogonią - mówi prezes Pogoni, Jan Miedziak. - To są piłkarze, którzy będą promować ośrodek szkoleniowy Antoniego Ptaka w Jacarei w Brazylii.
Przybysze w Gutowie Małym zabawią krótko. Wkrótce ruszą na cykl meczów sparingowych do Niemiec, Anglii, Czech i Ukrainy. Za pobyt będą płacić gospodarze, a w zamian Antoni Ptak ugości ich podczas obozów w Jacarei. Zawodnicy Akademii Piłkarskiej właściciela (poprzez spółkę El-Met) Pogoni zagrają towarzysko m.in. z Bolton Wanderers oraz Banikiem Ostrawa.
Sparing z tą ostatnią drużyną został uzgodniony z pracującym w Ostrawie znanym szkoleniowcem Wernerem Liczką.

Mogą się wypromować
Tournee po Europie może wypromować nie tylko ośrodek w Jacarei, ale także samych piłkarzy. Jeśli którymś zainteresuje się jakiś klub z zachodu - może dojść do transferu.- Oczywiście może też się tak zdarzyć, że dany zawodnik będzie się prezentował tak dobrze, że zechce go trener Pogoni - mówi Miedziak. - Nie to jednak jest intencją przyjazdu grupy trenera Robaszka.
Dokładnie nie wiadomo, do kiedy piłkarze z brazylijskiej akademii będą przebywać w Europie. Ich bazą będzie ośrodek w Gutowie, który bez problemu pomieści ich razem z pierwszą drużyną Pogoni. Być może niebawem dojdzie do sparingu, czy raczej gry kontrolnej między akademią, a Portowcami.

Komentarze