www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
środa, 9 maja 2007 r., godz: 06:06
Piłkarze Pogoni dziś o godz. 19 podejmą na własnym boisku jedenastą już próbę odniesienia w tym roku ligowego zwycięstwa.
Oby tym razem obyło się bez pomyłek sędziowskich i nerwowej końcówki.
W ostatnim meczu Portowcy przegrali 1:3 z Legią w Warszawie, której trenerem jest Jacek Zieliński. Szkoleniowiec o tym samym imieniu i nazwisku prowadzi dzisiejszego rywala Pogoni - Odrę.
- Nie ścigam się ze swoim imiennikiem w lidze - przekonuje Jacek Zieliński z Odry. - Nie prowadzę dodatkowej tabeli Zielińskich, nie staram się być za wszelką cenę tym lepszym z naszej dwójki.

Odra na fali
Odra do Szczecina przyjechała wczoraj. W drużynie zabrakło kontuzjowanego napastnika Stanisława Wróbla i pomocnika Bartosza Iwana. Nikt z wodzisławian nie pauzuje za nadmiar kartek.
- Chcemy w Szczecinie zgarnąć pełną pulę, zadowoli nas nawet skromne zwycięstwo 1:0 - mówi trener Odry. - Nadal nie wiadomo, ile drużyn zagra w barażach z drugoligowcami. Dlatego nie możemy cieszyć się z niezłej obecnie pozycji, tylko musimy walczyć o kolejne oczka.
Odra rundę wiosenną rozpoczęła od dwóch porażek 0:1 z Zagłębiem Lubin i Cracovią. To były jednak ostatnie przegrane mecze przez wodzisławian w tym roku. Ostatnie wyniki mają wręcz wyśmienite. Dobrą passę rozpoczęli od remisu w Grodzisku z Groclinem 1:1, a już w następnej kolejce pokonali u siebie GKS Bełchatów 1:0. Potem były remisy z ŁKS Łódź i Górnikiem Zabrze i wygrana w Gdyni 1:0 z Arką. W takim samym stosunku podopieczni Jacka Zielińskiego pokonali także Wisłę Płock i Koronę w Kielcach. W ostatniej serii meczów Odra pokonała Wisłę Kraków 2:1. Wicemistrzowie Polski mecz kończyli w dziewiątkę.
- Krakowianie byli bardzo agresywni i nie wiem dlaczego aż tak się denerwowali - mówi Zieliński. - Wdali się w bijatykę, zamiast grać w piłkę. Cieszę się, że moi chłopcy potrafili to wykorzystać. Mimo pozorów wcale nie jest łatwo wygrać mecz z osłabionym przeciwnikiem w takiej atmosferze. Wisła to przecież nadal silna ekipa i potrafi radzić sobie nawet w znacznym osłabieniu. My, jeśli wygrywamy, to jedną bramką. Liczą się jednak przede wszystkim punkty, więc nie zarzucam drużynie braku skuteczności.
Zwycięskie bramki w meczach z GKS i Arką zdobył Stanisław Wróbel. Jego brak w dzisiejszym meczu jest z pewnością dużym osłabieniem Odry.

Nie lekceważą
Portowcy nie wygrali już 21. kolejnych spotkań w lidze i Pucharze Ekstraklasy. Wodzisławianie nie lekceważą jednak szczecinian.
- Widziałem kilka meczów tej drużyny i wiem, że to niezła ekipa - mówi Zieliński. - Z lepszych czasów Pogoni pamiętam Ediego i wiem, że to nadal bardzo dobry zawodnik. W ostatnim meczu z Legią dobrą zmianę dał Marek Kowal. Cenię sobie pracę Bogusława Baniaka i widzę, że zmienił oblicze drużyny. A że Brazylijczycy nie wygrywają, to też chyba kwestia psychiki. Uważam ją za jedną ze słabszych stron tej drużyny, podobnie jak grę w defensywie.
Jacek Zieliński nigdy dotąd nie grał przeciwko Pogoni jako trener.
- W Szczecinie byłem kiedyś tylko jako opiekun Siarki Tarnobrzeg na meczu z drugoligową wówczas Stalą - wspomina. - Chcę teraz przekonać się, jaka atmosfera panuje na stadionie im. Floriana Krygiera.
Odra zagra z najsilniejszym składem Pogoni. W morskim klubie nikt nie pauzuje za żółte kartki, nie ma też kontuzji. Do składu wraca zatem także pożyteczny, choć często chaotyczny Marcelo. W bramce znów ma stanąć Radosław Majdan.

     źródło:  Głos Szczeciński/Michał Sarosiek      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności