|
![]() ![]()
środa, 9 maja 2007 r., godz: 09:13
Działacze Pogoni Szczecin chcą, żeby Przemysław Kaźmierczak i Rafał Grzelak występujący w Boaviście Porto zagrali w barażowych spotkaniach o ekstraklasę.
– 31 maja w Portugalii kończy się sezon. Dzień później obaj piłkarze powinni stawić się w macierzystym klubie i będą mogli pomóc drużynie w spotkaniach z drugoligowcem – wymyślił prezes klubu Jan Miedziak. Przypomnijmy, że obaj gracze wciąż są piłkarzami szczecińskiego klubu, a do Portugalii zostali jedynie wypożyczeni. Czyżby zatem powoływany regularnie do kadry przez Leo Beenhakkera Kaźmierczak miał zagrać w czerwcu w Białymstoku z Jagiellonią lub w Bytomiu z Polonią (te drużyny zajmują obecnie w 2. lidze pozycje barażowe)? Piłkarz nie kryje zdziwienia, gdy dowiedział się o planach prezesa. – Pan żartuje, prawda? Mój kontrakt z Boavistą wygasa przecież dopiero 30 czerwca – przypomina Kaźmierczak. – Cóż z tego, że sezon kończy się w Portugalii pod koniec maja? Mam prawo do odpoczynku po trudnym sezonie. Okazuje się jednak, że udział obu graczy w barażach to tylko pobożne życzenia prezesa. - Nie ma możliwości, by Kaźmierczak i Grzelak zagrali. Ich powrót do Pogoni może nastąpić tylko podczas okienka transferowego, po 30 czerwca - wyjaśnił Marcin Stefański z Ekstraklasy. źródło: Przegląd Sportowy ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||