Szukali zemsty

Po wczorajszej konferencji prasowej, na której doszło do krótkiej wymiany zdań pomiędzy Julcimarem a dziennikarzem Przeglądu Sportowego Dariuszem Jachno pod budynkiem, w którym mieszczą się szatnie doszło do niemiłego incydentu.
Kiedy część dziennikarzy, pośród których był również Dariusz Jachno oczekiwała na piłkarzy Brazylijczycy Gu i Tinga rozpoznali autora tekstu, w którym napisano, że brazylijski bramkarz Pogoni był wcześniej sprzedawcą garniturów.
Brazylijczycy zaczęli używać impulsywnych gestów i zwrotów w języku portugalskim, także częściowo po polsku pod kierunkiem dziennikarza. Po kilku sekundach do wspomnianej dwójki dołączyła reszta brazylijskiego składu zespołu.
Dariusz Jachno, aby nie zaogniać i tak już gorącej atmosfery udał się z powrotem do sali konferencyjnej. Kilku Brazylijczyków szybkim krokiem udała się za nim i tylko dzięki szybkiej interwencji Julcimara nie doszło do rękoczynów.
Jak widać Latynosi z Pogoni mają temperament nie tylko na boisku, ale także poza nim.
Artykuł Przeglądu Sportowego i Sportu był dyskutowany w kuluarach przez szczecińskich dziennikarzy. Jedni określali go jako mianem niesmacznego a inni doszukiwali się prawdy w tym co robili Brazylijczycy w swoim kraju.

Komentarze