 |
 |
|
 |
||
  |
||
|
czwartek, 10 maja 2007 r., godz: 16:10
Rozmowa z Kamilem Grosickim, napastnikiem Pogoni Szczecin.
 Za wami pierwszy mecz eliminacyjny do mistrzostw Europy. Długo remisowaliście po twoim golu, a jednak przegraliście z Francją 1:3. - Tak, to był bardzo pechowy mecz. Powinniśmy wywalczyć przynajmniej remis, a mieliśmy jeszcze wiele okazji bramkowych. Ja nie wykorzystałem dwóch, z czego jedna była bardzo dogodna. Szczęście nie sprzyjało także mojemu partnerowi w ataku - Maciejowi Korzymowi z Legii. - Kiedy w 80. i 85. minucie straciliśmy decydujące bramki, to od razu przypomniały mi się tegoroczne mecze ligowe Pogoni. Fatalne końcówki mnie prześladują. W meczu przeciwko Francji zostałem jednak zmieniony na dziesięć minut przed końcem i jeszcze bardziej przeżywałem taki obrót spraw będąc już na ławce. Opowiedz o swoim trafieniu. - Piłkę zagrał mi jeszcze na naszej połowie Maciej Korzym. Przyjąłem ją i uderzyłem z prostego podbicia z około 25. metrów. Poleciała fałszem, zmyliła bramkarza rywali i wpadła do bramki tuż przy słupku, na wysokości kolan golkipera. Był zaskoczony. Francja od lat jest silna w rozgrywkach młodzieżowych. - Owszem. Po naszych przeciwnikach widać doskonałe przygotowanie fizyczne, mentalne. Na co dzień trenują w wielkich klubach i są gotowi na sukces. U nas są problemy z psychiką, od lat Polacy przegrywają mecze w szatni. Z waszej grupy awansuje tylko jeden zespół. Kto jest faworytem? - Francja jest silna, a trzeba uważać także na gospodarzy turnieju - Izrael, który w pierwszym meczu ograł Słowację aż 6:0. My zagramy z nim w czwartek i musimy wygrać. Oby tylko Francja w tym samym czasie nie pokonała Słowacji. My z nią zmierzymy się w niedzielę i w poniedziałek w nocy wrócimy do Polski. Jak spędzasz wolne chwile w Izraelu? - Szczerze mówiąc, boję się wychodzić z hotelu. Jest tu wielu uzbrojonych ochroniarzy, co raczej napawa grozą niż budzi poczucie bezpieczeństwa. W sobotę jedziemy jednak z całą ekipą pozwiedzać Jerozolimę. foto: Pogoń On-Line/Cob; Kamil Grosicki źródło: Głos Szczeciński/Michał Sarosiek 
js
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
||||||||
 2000 - 2025 |
 © Pogoń On-Line |
 design by: ruben |
 |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||
