www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
czwartek, 10 maja 2007 r., godz: 21:00
Rozmowa z Julcimarem, kapitanem Pogoni Szczecin.
Fot.: Pogoń On-Line/Arat
Po meczu z Legią w Warszawie powiedziałeś, że nie pozwolisz na to by prezes Miedziak zaprzepaścił cały wysiłek Twój i trenera Baniaka wkładany w tą drużynę. Czy coś się zmieniło od tego czasu?
- Dopóki właściciel klubu Antoni Ptak nie postawi na osobę, która będzie rządziła tutaj w klubie, to cały czas będzie problem. Wiemy, że oni nie podejmują decyzji, kręcą i później wynika z tego jakiś problem. Mam nadzieję, że wkrótce to się zmieni, bo Antoni Ptak nie pozwoli na to by drużyna grała tak jak dzisiaj. Mam nadzieję, że będziemy mieli osobę, która faktycznie rządzi a nie kręci się po boisku.
Jednak Antoni Ptak w wywiadach zapewnia, że wycofuje się zarządzania Pogonią, że nie interesuje się już jej wynikami.
- Nie wierzę w to, że Antoniego Ptaka nie interesuje nasza gra, bo znam go bardzo długo i wiem, że on przeżywa te porażki i to co się tutaj dzieje. Niestety ma inne interesy poza Pogonią chociażby w Rzgowie. Jest to osoba, która musi mieć wszędzie jedną osobę, którą szanuje, której ufa i tutaj ma prezesa Miedziaka, ale postawił na osobę, która nie daje rady.
Odra oddała znacznie miej strzałów na bramkę niż Pogoń, a mimo to zdobyła trzy bramki.
- Mieliśmy grać krótko piłką, skrzydłami. Zaczynaliśmy już tak grać, jednak niestety popełnialiśmy za dużo błędów. Mieliśmy sytuacje, po których nie potrafiliśmy strzelić bramki. Odra grała mądrze, ma wielu doświadczonych zawodników, którzy grali wystarczająco dobrzy by wygrać.
Skąd tyle nerwowości w grze Pogoni? Brakuje doświadczenia i zimnej krwi?
- Tak i tego brakuje w każdym meczu. Brakuje spokoju, bo stwarzamy okazję, ale nie potrafimy strzelać bramek i to jest duży problem.
Ostatnio częściej bierzesz udział w akcjach ofensywnych, wbiegasz w pole karne. Czy wynika z tego, że pomoc i atak nie radzą sobie jak powinni?
- Wcześniej każdy trener, który przyjeżdżał do Pogoni ustawiał mnie z tyłu na asekuracji. Teraz trener Baniak dał mi wolną rękę by wchodzić pole karne i coś kombinować. Trenujemy solidnie stałe fragmenty i to wychodzi. Chyba wszystkie bramki zdobyliśmy po stałych fragmentach gry.

foto:  Pogoń On-Line/Arat; Julcimar      źródło:  PogonOnline.pl/Dariusz Śliwiński      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności