|
![]() ![]()
wtorek, 15 maja 2007 r., godz: 11:10
W minorowych nastrojach udawali się piłkarze szczecińskiej Pogoni na poranne niedzielne spotkanie w Gutowie Małym z prezesem klubu Janem Miedziakiem.
Po wysokiej porażce z Zagłębiem Lubin spodziewali się niemiłych wieści z decyzją o przedterminowym wyjeździe z Polski włącznie. Nieoczekiwanie ze spotkania piłkarze i szkoleniowcy wyszli wyraźnie podbudowani, lecz nikt nie chciał udzielać informacji, a trener Bogusław Baniak powiedział jedynie: - Nastąpiły zmiany i choć szkoda, że nie stało się to wcześniej, to i jeszcze będziemy walczyć o utrzymanie się w ekstraklasie. Nie chcę nic więcej mówić, bo teraz drużynie potrzebny jest przede wszystkim spokój. Do meczu z Cracovią przygotowywać się będziemy w Pogorzelicy oraz Szczecinie i liczę na pierwsze ligowe zwycięstwo prowadzonej przeze mnie drużyny. O wyjaśnienia poprosiliśmy więc prezesa klubu Jana Miedziaka, który stwierdził: - Uznaliśmy, że do końca trzeba walczyć o uchronienie się przed spadkiem z ekstraklasy póki jest jeszcze cień szansy. Trzeba walczyć i liczyć na korzystne rezultaty w spotkaniach innych potencjalnych spadkowiczów. Nikt z brazylijskich piłkarzy nie wraca jeszcze do domu, a ponadto postanowiliśmy ich podbudować i przede wszystkim zmotywować. Anulowane zostały wszelkie finansowe zobowiązania piłkarzy wynikające z dotychczasowych porażek, a ponadto przygotowana została specjalna premia w przypadku utrzymania się w lidze. Z powodu szczupłej kadry zespołu, w której jest praktycznie tylko 16 gotowych do gry zawodników, postanowiliśmy dołączyć do pierwszego zespołu kilku piłkarzy z zespołu rezerw oraz juniorów. Głównie po to, by mógł im się lepiej przyjrzeć trener Bogusław Baniak, który przebywając cały czas w Gutowie nie miał wcześniej takiej możliwości. Tylko szkoleniowiec będzie podejmował decyzje o ewentualnym skorzystaniu z usług kogoś z tej młodej grupy. Dziś piłkarze Pogoni mają w planach trening na szczecińskim stadionie przy ul. Twardowskiego. Potrzebna będzie maksymalna mobilizacja, by jak najlepiej przygotować się do najbliższego meczu, bo tylko sobotnie zwycięstwo nad Cracovią przedłuży nadzieje w obozie Pogoni. źródło: Kurier Szczeciński/mij ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||