Zagrają o pietruszkę?

W sobotę o godz. 18 Pogoń podejmie na własnym boisku ekipę Cracovii. Popularnym "Pasom" nie grozi już ani spadek, ani gra w europejskich pucharach.
W Cracovii wszyscy żyją ostatnim meczem derbowym z Wisłą, który zakończył się bezbramkowym remisem. W trakcie spotkania doszło do bijatyk kibiców, w związku z czym zamknięto stadion na dwa najbliższe mecze. Jesienią w Krakowie Pogoń przegrała 0:1 po bramce kuriozum - z boku boiska piłkę raczej dośrodkowywał
Dariusz Pawlusiński, ale trudne warunki atmosferyczny sprawiły, że wpadła ona do siatki tuż pod poprzeczką bramki portowców.
Cracovia ma dziewięć punktów straty do trzeciej w tabeli Legii Warszawa. Ta pozycja daje prawo startu w Pucharze Intertoto. Krakowianie mają jednak gorszy bilans bezpośrednich spotkań z warszawianami (1:3 i 0:0), a więc nawet gdyby Legia przegrała ostatnie trzy mecze sezonu, to i tak Cracovia jej nie dogoni. Czy zatem zupełnie na luzie grający zespół Stefana Majewskiego odpuści sobie w sobotę w Szczecinie?
- Nie zgadzam się, że gramy o nic - mówi słynący z twardej ręki Majewski. - Każdy mecz to piłkarskie widowisko, w którym trzeba zaprezentować się jak najlepiej. Wystawię optymalny skład na Pogoń i na pewno nie tylko po to, aby nie przegrać. Tegoroczne wyniki portowców oczywiście znam, tym bardziej dziwią mnie obietnice właściciela klubu, który obiecuje wysokie nagrody piłkarzom za utrzymanie. To chyba już nie ta pora. Uważam to za przysłowiowe gruszki na wierzbie.

Słabi ze słabymi
Krakowianie w tym roku notują lepsze wyniki z silniejszymi drużynami. Ze słabszymi idzie im jak po grudzie. Tylko zremisowali u siebie ze słabiutką Wisłą Płock, przegrali 2:4 z Arką w Gdyni. Przegrali także 1:2 z ŁKS-em w Łodzi, a pokonali u siebie GKS Bełchatów, który kroczy pewnie w kierunku mistrzostwa Polski.
Z kwitkiem odprawili także silnego Lecha Poznań, który z Krakowa wywiózł bagaż trzech goli. Najbardziej pechowy dla Cracovii był natomiast mecz u siebie z Zagłębiem Lubin. Pasy prowadziły już 2:0, ale ostatecznie przegrały 2:4. W dodatku napastnik wicelidera - Michał Chałbiński - nie wykorzystał w tym meczu rzutu karnego.
W sobotnim meczu przeciwko Pogoni Cracovia wystąpi mocno osłabiona. Za nadmiar żółtych kartek pauzować będą: błyskotliwy pomocnik Arkadiusz Baran, swego czasu przymierzany do gry w Pogoni obrońca Jacek Wiśniewski i jego partner z defensywy Tomasz Wacek.

Komentarze