|
![]() ![]()
poniedziałek, 21 maja 2007 r., godz: 20:22
Dziś strajk rozpoczęli lekarze, szykują się nauczyciele, więc piłkarze Pogoni nie chcą być gorsi. Szkoda tylko, że nie podjęli strajku włoskiego.
Jutro przedostatnia kolejka sezonu 2006/2007. Szczecińska jedenastka ma zagrać w Grodzisku ze zdobywcą Pucharu Polski - Dyskobolią Groclinem. Czy mecz dojdzie do skutku? - Tak. Nie ma żadnego zagrożenia, byśmy nie zagrali - zapewnia kapitan zespołu. Julcimar niechętnie mówi o problemach w drużynie i klubie. A dziś znów było w ekipie gorąco. Nie wyszli na trening. Powód? Brak wypłat na kontach. Rada zespołu chciała rozmawiać z prezesem Janem Miedziakiem, ale tego w Szczecinie nie ma. - Tu nie ma z kim rozmawiać - przyznaje Julcimar. Czy problem jest poważny? - Naszym jedynym problemem jest to, że nie potrafimy wygrać meczu w lidze - zapewnia najlepszy obrońca zespołu. Po południu kadra wsiadła do autokaru i ruszyła do Grodziska. W ekipie był również Tinga, który nie grał w ostatnim meczu z powodu kontuzji. Do gry będzie również Campos, który pauzował z Cracovią za żółte kartki. Nie oznacza to, że sytuacja kadrowa jest dobra. Według zapewnień trenera Bogusława Baniaka na pewno nie zagrają Diego i Elton. To kara szkoleniowca za to, że pierwszy w sobotę pił wodę, a drugi nie biegał. - Nie zagrają. Nawet kosztem kompromitacji w Grodzisku - grzmiał szkoleniowiec po meczu z Cracovią. źródło: gazeta.pl/Jakub Lisowski ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||