|
![]() ![]()
wtorek, 22 maja 2007 r., godz: 14:12
Rozmowa z Krzysztofem Waszakiem, prezesem MKS Pogoń Szczecin i wiceprezesem zarządu Sportowej Spółki Akcyjnej Pogoń.
![]() Jaka przyszłość, pana zdaniem, czeka Pogoń? - Wariantów jest co najmniej kilka. Moim zdaniem jednak sprawy idą w złym kierunku i do gry powinno włączyć się miasto. Oczywiście prawo własności SSA musi być jak najbardziej respektowane, ale Pogoń to nie tylko spółka i pieniądze. To również, a może przede wszystkim, dobro społeczne: z tradycją, sukcesami, z tysiącami oddanych ludzi. Władze miasta mają możliwości i argumenty, by odegrać tu znaczącą rolę. W czwartek przedstawiciele firmy El Met, która jest większościowym udziałowcem SSA, nie stawili się na spotkanie z prezydentem Szczecina. Rozmowa miała dotyczyć przyszłości Pogoni, ale przede wszystkim pilnych spraw bieżących, czyli umowy dzierżawy stadionu. Ten dokument jest niezbędny do uzyskania licencji na grę w ekstraklasie i drugiej lidze. Czyżby więc właścicielom nie zależało na tym dokumencie? - Przede wszystkim to kwestia kultury. Oczywiście, bywa różnie, czasami plany się zmieniają, ale nie można odwoływać spotkania na cztery godziny przed jego rozpoczęciem. Tym bardziej, że od tych rozmów mogła zależeć, przynajmniej w części, przyszłość klubu. Moim zdaniem trzeba było zrobić wszystko, by na tym spotkaniu być. Stało się inaczej. Może to rzeczywiście świadczyć o tym, że El Metowi nie zależy na licencji. - Termin odwołania od decyzji nieprzyznające licencji minął wczoraj. Jestem jednak po rozmowach z PZPN i jest jeszcze szansa na przedłużenie tego terminu. Pytanie tylko, czy jest sens walczyć o dodatkowe dni, skoro sami zainteresowani nie wykazują chęci podpisania umowy dzierżawy. Od dłuższego czasu mówi się o sprzedaży akcji SSA. Czy naprawdę są chętni na ich zakup? A jeżeli tak, to na jakim etapie są rozmowy z potencjalnymi inwestorami? - Nie jestem informowany o tym, co dzieje się i jakie decyzje w sprawie Pogoni zapadają w Rzgowie. Prezes Miedziak zwykł trzymać te informacje w tajemnicy. Czy istnieje możliwość, że Pogoń zostanie przeniesiona do innego miasta? - Absolutnie nie! Stowarzyszenie MKS Pogoń przedłużyło ochronę patentową znaku i logo Pogoni na następne dziesięć lat. Można więc sprzedać miejsce w lidze, zawodników, ale Pogoń pozostanie w Szczecinie. Mówią z pełną odpowiedzialnością i wiedzą na ten temat. foto: Pogoń On-Line/Cob; Krzysztof Waszak źródło: Kurier Szczeciński/Łukasz Parol ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||