|
![]() ![]()
czwartek, 24 maja 2007 r., godz: 13:16
Po wtorkowej porażce w meczu z Dyskobolią Grodzisk Wlkp. wiemy już, że szeregi pierwszoligowców z pewnością opuści drużyna Pogoni. Trudno zresztą żeby było inaczej, jeżeli przez cała rundę jesienną piłkarze wyselekcjonowali i sprowadzeni z Brazylii, mający zawojować polską ekstraklasę, zdobyli zaledwie 2 punkty.
Tak fatalnej zdobyczy punktowej Pogoń nie zanotowała nawet w końcowej fazie rządów Lesa Gondora, mimo że sezon dogrywała wychowankami oraz graczami z regionu. Żeby zastanowić się nad degrengoladą klubu, trzeba cofnąć się w nie tak odległa przeszłość. Fanaberie Antoniego Ptaka i jego zapowiedzi, że „Pogoń będzie brazylijska albo żadna” doprowadziły do żenujących wyników sportowych i praktycznie całkowitego wyludnienia trybun. Kibice Pogoni, którzy jeszcze nie dawno tworzyli wspaniałe oprawy i tłumnie wypełniali stadion im. Floriana Krygiera przestali przychodzić na mecze, bo nie utożsamiają się z drużyną, która stała się obwoźnym cyrkiem. Tak duży i ceniony klub, jakim jest Pogoń, klub o prawie 60-letniej tradycji, dostał się w ręce ludzi kompletnie nie przygotowanych do jego prowadzenia. Ostatnie doniesienia prasowe o odwołaniu spotkania z Zarządem Miasta, kłótniach w zespole czy pomyśle przeniesienia ostatniego meczu do Bełchatowa najdobitniej pokazują, gdzie decydenci Sportowej Spółki Akcyjnej mają kibiców, urzędników miejskich oraz wartości i tradycje Dumy Pomorza. Niejasna sytuacja wokół sprzedaży SSA stawia pytanie, co dalej z Pogonią? Nad tym pytaniem powinny razem zastanowić się wszystkie strony, którym zależy na odrodzeniu klubu. Tymi podmiotami są władze miasta, oraz stowarzyszenia MKS Pogoń, posiadające znak towarowy (herb) oraz Pogoń Nowa mająca przejrzyste struktury organizacyjne oraz poparcie nie tylko kibiców. Dziwić, więc powinny nieoficjalne rozmowy, jakie urzędnicy Szczecina prowadzili wczoraj ze Zbigniewem Koźmińskim na temat przejęcia – wykupu Pogoni. Fuzja lub zakup klubu bez poparcia obu stowarzyszeń, kibiców, środowiska sportowego, miasta oraz mediów nie mają racji bytu. Odbudowa Dumy Pomorza możliwa jest tylko w przypadku, gdy wszyscy razem usiądą do rozmów i zdecydują o przyszłości Pogoni. W przeciwnym razie prędzej czy później znów dojdzie do niepotrzebnych zgrzytów spośród którejś ze stron. Tydzień temu pisaliśmy o fuzji z innym zespołem, teraz o zainteresowaniu osób prywatnych. Trzeba jasno podkreślić, że żadne z tych rozwiązań nigdy nie uzyska zgody kibiców, jeśli odbędzie się bez ich akceptacji. Czas zakończyć erę właścicieli i niejasnych transakcji przy udziale władz miasta, które powinno stać na straży naszej wspólnej własności, jaką jest Pogoń Szczecin. źródło: Pogoń Fans/Kurier Szczeciński ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||