|
![]() ![]()
sobota, 26 maja 2007 r., godz: 10:57
Przed nami ostatnia kolejka Orange Ekstraklasy, po której Pogoń Szczecin żegna się z pierwszą ligą. Rywalem „Portowców” będzie drużyna GKS-u Bełchatów, która z Zagłębiem Lubin walczy o tytuł Mistrza Polski.
W ostatnim pojedynku w Szczecinie w październiku 2005 roku w pojedynku obu drużyn był bezbramkowy remis. ![]() Lubinianie mają teraz jeden punkt więcej od GKS-u i muszą wygrać w Warszawie z Legią, aby świętować zdobycie tytułu mistrzowskiego. Nikt nie przypuszcza, że podopieczni trenera Oresta Lenczyka mogą stracić w Szczecinie punkty z zespołem, który zajmuje ostatnie miejsce w tabeli i żegna się z ligą. Bełchatowianie mają na swoim koncie 18 zwycięstw i największą ilość strzelonych bramek pośród drużyn ekstraklasy. Sztuka ta udało im się 61 razy. GKS doznał dotychczas siedem porażek, dwie na własnym boisku i pięć na wyjeździe. Przeciwko Pogoni nie zagra Edward Cecot, który pauzować będzie za żółte kartki. ![]() A to strajkują Brazylijczycy, którym klub zalega z wejściówkami za mecze, to prezes Miedziak oskarża polskich piłkarzy o sprzedanie meczu z Bełchatowem, w końcu nasyła na trenera Baniaka policje żeby go przebadała alkomatem na zawartość alkoholu. Pojawiły się też informacje, że prezes klubu prowadził rozmowy, aby dzisiejsze spotkanie rozegrane zostało na boisku rywala. Mimo, że Pogoń jest gospodarzem meczu to mało brakowało, aby piłkarze dopiero dziś przyjechali do Szczecina i prosto z autokaru wybiegli na murawę stadionu. Tak się jednak niestało i całej kadrze udało się wyjechać wczoraj z Gutowa do Pyrzyc. Tam przenocowali i dziś pojawią się w naszym mieście. W autokarze znaleźli się wszyscy zawodnicy włącznie z Brazylijczykami, którzy nie byli brani pod uwagę we wtorkowym meczu w Grodzisku Wlkp. z Groclinem. Wczoraj także Miedziak zaproponował Baniakowi rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron na co ten drugi nie przystał. Tak w krótkich słowach można streścić tą tragikomedię jaka dzieje się w klubie zarządzanym przez niekompetentnego prezesa. Oczywiście dzieje się to pod nadzorem Antoniego Ptaka, który ponoć nie interesuje się już losami Pogoni. Dziś niewiadomo na jak długo żegnamy się z Orange Ekstraklasą. Na pożegnanie to jak twierdzi większość obserwatorów zasłużyli sobie nie tylko piłkarze, którzy byli słabsi od innych zespołów, ale także działacze, których za swoją działalność trudno umiejscowić w jakiejkolwiek lidze. Kibice, którzy dziś pojawią się na Twardowskiego będą się emocjonować nie grą swoich piłkarzy a wynikiem, jaki osiągnie rywal i czy Zagłębiu Lubin uda się wygrać w Warszawie. Jak zapowiedział organizator rozgrywek dziś nastąpi wręczenie trofeum drużynie, która zajmie pierwsze miejsce w ligowej tabeli. Jeśli będzie to drużyna z Bełchatowa to będziemy świadkami koronacji Mistrza Polski. Będzie więc na co popatrzeć.... ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||