Największa klęska: Antoni Ptak i Pogoń

W dzisiejszej Gazecie Wyborczej znalazło się podsumowanie sezonu Orange Ekstraklasy. 
Plusy i minusy ligowego sezono czyli Naj, Naj, Naj... Orange Ekstraklasy.
Znalazło się też miejsce dla Pogoni Szczecin jako...  Największa klęska: Antoni Ptak i Pogoń.
Od wielkości do śmieszności tylko jeden krok - to najkrótsze streszczenie działalności Antoniego Ptaka w polskiej piłce. Mało kto pamięta, że kiedyś doprowadził ŁKS Łódź do mistrzostwa. Później były tylko klęski. W ostatnich miesiącach nikt nie skompromitował tak naszej piłki jak klan Ptaków - ojciec Antoni i syn Dawid. Obydwaj zapowiadali, że brazylijska Pogoń Szczecin zdobędzie tytuł. Co kilka miesięcy z Ameryki Płd. docierała kolejna partia pseudopiłkarzy. Zdaniem złośliwych, a może dobrze zorientowanych, głównie amatorów zbieranych na plażach. Jedynym klasowym graczem był Edi Andradina. Równie często klan Ptaków wymieniał trenerów (Kuras, Pietrzak, Pala, Serrao, Panik, Baniak).
Piłkarze grali w Szczecinie, ale mieszkali w Gutowie Małym pod Łodzią, w ośrodku właściciela klubu położonym na polu pod lasem. Wiosną Pogoń prawie każdy lał, jak chciał. Zespół nie wygrał ani razu i na kilka kolejek przed końcem został zdegradowany. Pewnego dnia dziennikarz zapytał trenera Baniaka, jaki wystawi skład. Ten machnął ręką: "Nie wiem, wszystko mi jedno. Nie rozróżniam tych Brazylijczyków. Co to za różnica, czy wyjdzie jakiś Thiago, czy Tinga. Oni wszyscy się nie nadają". W podobnym tonie wypowiadał się bramkarz Radosław Majdan, który po pechowo przegranym pojedynku w Łęcznej wyznał: "Kilku kolegów z drużyny mam ochotę kopnąć w d...".
Ukoronowaniem kompromitacji było oskarżenie rzucone przez prezesa Miedziaka, jakoby przy wódce trener Baniak razem z polskimi piłkarzami podjął decyzję o sprzedaniu meczu GKS Bełchatów. Działacze nasłali na trenera policję, aby ta przebadała go alkomatem. Na jej widok Baniak uciekł do lasu.
Antoni i Dawid Ptakowie od miesięcy przebywają w Brazylii. Klubem zarządzają przez internet.

Komentarze

1973   28 maja 2007 r., godz: 18:54

grajek daruj sobie bo i tak nic nie wskórasz a klamka juz zapadła... a jeśli tak bardzo kochasz piłkę w pierwszoligowym wydaniu to do Grodziska lub Poznania niedaleko ;)
pozdrawiam

były grajek   28 maja 2007 r., godz: 17:34

Witam Słuchajcie napinające się dzieciaki! Współczesna piłka nożna to nie hobby czy zabawa to bisnes!!!! ...i pieniądze!! Odsyłam do wielkich i małych klubów do kolebki piłkarskiej jakim jest Anglia.Tam niczego nie ma za darmo!Dlatego wszelkie mrzonki naszych kibiców ,że PN załatwi sprawę to tak jak kładzenie głowy pod gilotynę!Prowadzenie klubu to nie pospolite ruszenie czy ,,zrobienie komuś na złość,,ale prowesjonalne przedsiębiorstwo. Przedsiębiorstwo ,które zatrudnia odpowiednich pracowników adminstracji,trenerów,zawodników. A ci z koleji dbają o wizerunek klubu, zarzadzanie ,licencje,bazę trningową, boiska i oczywiście za wyniki sportowe!! Zatem wszyscy w/w pracują i muszą otrzymywac odpowiednie wynagrodzenie...takie mamy czasy/gospodarka wolnorynkowa a nie socjalizm/.A zatem podsumujmy dobrze prowadzony klub to wysoka liga bo znajdą się prawdziwi bogaci sponsorzy,dobrzy trenerzy,dobrzy zawodnicy!!! Natomiast PN na dzień dzisiejszy to grupka zapaleńców i sponsorków typu - pare koszulek i napojów. Z tego co się orientuję paru wyróżniających zawodników w przerwie letniej wyjedzie na testy w Polskę i żaden Matlak i Adamczuk tego nie powstrzymają!! I zastanówcie się wszyscy ,którzy chcecie zaczynać od IV ligi jacy przyjdą tam zawodnicy i za jaką kasę!!! Ciekaw jestem czy zechce grać w IV lidze Grosicki i Celeban!!kto jeszcze nie spał w niedziele to w wiadomościach sportowych mógł ich posłuchać co mówili i jaki jest ich stosunek do dalszej swojej kariery!! Dlatego moim zdaniem w tym momencie odpowiedzialność powino ponieść Miasto!! To miasto powinno znaleść właściciela klubu/czytaj sponsora/ na uczciwych i zdrowych zasadach Jest w magistracie paru rozsądnych ludzi a zatem Panie Krzystek do roboty SKOŃCZMY Z GADANINĄ I OBIECANKAMI !!!weście się do konkretnego działania!! Panie Prezydencie Krzystek najlepszą promocją miasta jest dobra druzyna piłkarska!!! ona promuje miasto i region!! Zapytajcie w europie jakie znasz miasta w Polsce?......a spytasz holendra czy angola o miasta w Portugalii to odrazu słyszysz Porto naprzyklad!!! Tak więc szukajmy sposobu by zatrzymać na przyszły sezon II ligę by za rok świętować 60 lecie w I lidze!!!!