|
![]() ![]()
poniedziałek, 28 maja 2007 r., godz: 21:01
Rozmowa z Pawłem Magdoniem, piłkarzem GKS-u Bełchatów, byłym zawodnikiem Pogoni.
![]() Jakie masz odczucia chwilę po meczu z Pogonią? - Kiedy z trybun usłyszałem, że w Warszawie jest 2:2, zapanowała euforia, a chwilę potem okazało się, że Zagłębie jednak prowadzi. Bardzo żal straconej szansy? - Tak. Mogliśmy gdzieś wywalczyć jeden remis więcej i cieszylibyśmy się dziś z mistrzostwa. Żal jest duży, myślę, że stać nas było na ugranie większej ilości punktów wcześniej, aby w ostatniej kolejce grać już zupełnie na luzie. Na czym bardziej się skupiałeś: na wieściach z Warszawy, czy na meczu z Pogonią? - Kiedy prowadzi się 2:0, to faktycznie nieco swobodniej można poczuć się na boisku. Tym bardziej, że Pogoń w końcówce, o ile nie w całej drugiej połowie tylko raz poważniej nam zagroziła. Nasłuchiwałem, jaki jest wynik w meczu Legia-Zagłębie i przeżyłem duży zawód dowiedziawszy się o nieuznanej bramce dla warszawian. Cieszysz się, że nie jesteś piłkarzem rozbitej wewnętrznie Pogoni? - Nie mogę tak powiedzieć, bo wiele zawdzięczam ludziom, którzy mnie do Szczecina ściągnęli. Bardzo miło mi jest zawsze przyjeżdżać na stadion im. Floriana Krygiera i tutaj chciałem cieszyć się z triumfu w lidze. Przykry też jest dla mnie spadek Pogoni – myślałem, że będę mógł tu przyjeżdżać także w następnym sezonie, to jest stadion, na którym powinna gościć ekstraklasa. Przeżyłem na nim dużo fajnych chwil, których nigdy nie zapomnę. Zostajesz w Bełchatowie na przyszły sezon? - Mam kontrakt i nic nie wskazuj, że miałbym odejść. Chcę zostać, bo w końcu tytuł wicemistrza to też jest coś. Ustawione przed meczem podium rozbudziło wyobraźnię? - Szczerze mówiąc, nawet go nie zauważyłem. Skupiałem się na tym, co dzieje się na placu gry w Szczecinie i Warszawie. foto: Pogoń On-Line/Cob; Paweł Magdoń źródło: Głos Szczeciński/Michał Sarosiek ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||