|
![]() ![]()
czwartek, 31 maja 2007 r., godz: 21:23
Prasa rozpisuje się o potencjalnych inwestorach, którzy mogliby przejąć Pogoń od Antoniego Ptaka. Z drugiej strony szczecińskie stowarzyszenia dążą do tego, żeby zbudować klub na bazie Pogoni Nowej i wystartować w IV lidze. Dziś namawiali do tego prezydenta Szczecina.
![]() - Jeśli chodzi o rozmowy z zainteresowanymi inwestorami to nic się nie zmieniło - powiedział nam Jan Miedziak, prezes Pogoni Szczecin. - Jesteśmy poumawiani na przyszły tydzień. Jednak nikt nie chce podjąć konkretnych decyzji dopóki miasto nie zajmie stanowiska, w jaki sposób jest w stanie wspomóc klub i potencjalnego inwestora. - Chcą wiedzieć na jakie ustępstwa pójdzie miasto, w jaki sposób pomoże klubowi, w grę wchodzą na przykład ulgi podatkowe, niezbyt kosztowna dzierżawa stadionu. A w tym względzie na razie nic nie wiadomo, więc zainteresowane osoby wstrzymują się od decyzji - tłumaczy. Kiedyś będą musieli znaleźć sponsora Piotr Krzystek, prezydent Szczecina, spotkał się dziś z przedstawicielami Stowarzyszenia MKS Pogoń, Salosu oraz kibiców. - Na spotkaniu przedstawiciele stowarzyszeń zaprezentowali pomysł na przyszłość piłki nożnej w Szczecinie związany z Pogonią. Przedstawiony wariant jest rozważany, jednak wymaga przedyskutowania - informuje Robert Grabowski z biura prasowego urzędu miasta. Stowarzyszenia naciskają, żeby zbudować klub od podstaw na bazie Pogoni Nowej. - Jest to cenna szczecińska inicjatywa, ma jakiś sens i uważam nawet, że to słuszna droga. Jednak muszą mieć świadomość, że staną przed tym samym problemem co my. Będą musieli w końcu znaleźć strategicznego sponsora, lub inwestora, który będzie w stanie wyłożyć 13, 15 mln zł rocznie na klub - komentuje Jan Miedziak. Pytany czy takim inwestorem mogą być Koźmińscy przyznał, że ich oferta jest konkretna. – Widać, że znają się na piłce, jednak oferują za małe pieniądze – mówi Miedziak. - Mamy lepsze oferty. Oni muszą mieć świadomość, że piłka to też biznes, a na to chyba nie są przygotowani. Z Kitą nie gadają Jak przyznaje, oferty złożyły też kluby z niższych lig, które chciałyby zagrać w II lidze w miejscu Pogoni. - Jest taka możliwość, że klub zostanie sprzedany i zostanie przeniesiony do innego miasta - mówi. - Ale i tak środowisko skłania się do tego, żeby budować klub na bazie Pogoni Nowej, więc prowadzimy takie rozmowy - dodaje. Miedziak zaprzeczył, że władze Pogoni kontaktowały się z Waldemarem Kitą (informował o tym jeden z dzienników), Polakiem mieszkającym od lat we Francji zainteresowanym kupnem klubu w Polsce. foto: Pogoń On-Line/Cob; Jan Miedziak źródło: mmszczecin.pl/Tomasz Kuczyński ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||