www.pogononline.pl www.pogononline.pl
top_3
top_2
 
Gryf
Aktualności
wtorek, 5 czerwca 2007 r., godz: 06:12
Wypożyczony z Pogoni do Widzewa Łódź Bartosz Fabiniak ma szansę na angaż w zespole wicemistrza Polski - BOT GKS Bełchatów.
Fot.: Pogoń On-Line/Cob
Najbliższy transferu jest jednak Kamil Grosicki, który niebawem grać ma w Legii. Do transferu ma dojść w najbliższych dniach.

Schyłek Lecha
Fabiniak został wypożyczony z Pogoni do Widzewa wiosną 2006 roku. Awansował z tym zespołem do ekstraklasy i również w niej zbierał bardzo pochlebne recenzje.
Wychowanek Energetyka Gryfino zadomowił się już w Łodzi i nie ukrywa, że najchętniej zostałby w Widzewie. Tyle tylko, że chrapkę na utalentowanego golkipera ma BOT GKS Bełchatów, który na finiszu rozgrywek przegrał z Zagłębiem Lubin walkę o mistrzostwo Polski. Teraz musi szukać nowego golkipera, bo między słupkami bełchatowskiej jedenastki stoi 39-letni już Piotr Lech, który niebawem zawiesi buty na kołku. BOT GKS nie ma przy tym wartościowego zmiennika, a jeśli Fabiniak dołączyłby do tej drużyny, to w krótkim czasie stałby się jej pierwszym bramkarzem. Zagrałby zatem w Pucharze UEFA.
Wicemistrz Polski nie jest jednak jedynym klubem, chcącym zatrudnić bramkarza Pogoni. Jeszcze niedawno chciała go też warszawska Legia, ale ostatecznie w stolicy postawiono na Wojciecha Skabę z Odry Wodzisław. Nadal bramkarzy szukają: Korona Kielce (niskie noty zbierał ostatnio Maciej Mielcarz) oraz Lech Poznań (Krzysztof Kotorowski nie spełnia oczekiwań właścicieli klubu).
Jeśli z Wisły Kraków odejdzie Rumun Emilian Dolha - a na to się zanosi - to Biała Gwiazda również włączy się do walki o Fabiniaka.

Majdan rozwiąże
Wiele wskazuje na to, że kontrakt z Pogonią rozwiąże inny bramkarz - Radosław Majdan.
Niebawem ma w tej sprawie spotkać się z prezesem Janem Miedziakiem.
Kontrakt już rozwiązał Lilo, który z uwagi na narzeczoną w Polsce, chce zostać w naszym kraju. Stara się o angaż w chorzowskim Ruchu, który powraca do najwyższej klasy rozgrywkowej.
- To raczej fakt prasowy niż rzeczywistość - mówi jednak Mirosław Mosór, dyrektor sportowy Ruchu. - W tej chwili nie ma sprawy Lilo i Ruchu. Może w przyszłości? Ten zawodnik nie odbył z nami ani jednego treningu.
Za dwa tygodnie do Polski z urlopu powróci za to Julcimar. Kapitan Pogoni raczej nadal grać będzie w ekstraklasie.
- Chcą go dwa z czterech klubów, które awansowały z drugiej ligi - mówi enigmatycznie prezes Pogoni, Jan Miedziak. - Dużo chętnych mamy także na Andersona Pedro, który ostatnio grał w Zagłębiu Lubin na wypożyczeniu. Tam raczej jednak nie zostanie. Najbardziej rozchwytywani są Piotr Celeban i Kamil Grosicki. W ich przypadku zupełnie nam się nie spieszy, bo możemy przebierać w ofertach. W polskiej lidze grać dalej może także Marcelo, którego chcą zespoły ze środka tabeli.
Mówi się, że Julcimar jest w pierwszej trójce listy życzeń chorzowskiego Ruchu.

Dwa miliony za Kaza
Dość nieoczekiwanie natomiast portugalska Boavista Porto wykupiła Rafała Grzelaka, a zrezygnowała - z uwagi na finanse - z Przemysława Kaźmierczaka. Obaj do końca czerwca są wypożyczeni z Pogoni. Boavista znalazła 300 tysięcy euro na zakup Grzelaka (choć pieniądze jeszcze do morskiego klubu nie trafiły). Popularny "Kaz", jak w Portugalii mówi się na Kaźmierczaka, miał ją kosztować 800 tysięcy euro. Takiej kasy Boavista jednak nie ma.Kwota nie jest już aktualna - taką sumę odstępnego zapisano w kontrakcie jako obowiązującą tylko w przypadku kupna piłkarza przez ekipę z przedmieść Porto. Dla drużyny z centrum miasta - Futebol Clube de Porto - cena za polskiego pomocnika wynosi już aż dwa miliony euro. FC Porto jest zainteresowane transferem, a zapewniło sobie start w kolejnej edycji elitarnej Ligi Mistrzów. Biało-niebiescy chcą wynegocjować jednak niższą cenę odstępnego. Będzie to trudne o tyle. że Kaźmierczaka chcą kluby greckie, które będą grały w Lidze Mistrzów: Olympiakos Pireus i AEK Ateny.

foto:  Pogoń On-Line/Cob; Bartosz Fabiniak      źródło:  Głos Szczeciński/Michał Sarosiek      autor  js



Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?



Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników.
Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy.

  (p) 2000 - 2025   Gryf
© Pogoń On-Line
  Gryfdesign by: ruben 5px redakcja | współpraca | ochrona prywatności