Zemsta prezesa

W Pogoni znaleziono już winnego słabych wyników. To Radosław Majdan. 35-letni bramkarz jako jedyny w klubie nie otrzymał wynagrodzenia za ostatnie trzy miesiące. Zaległości wobec piłkarza przekraczają 50 tys. zł.

Dlaczego akurat Majdan? On nie bał się mówić prawdy o tym co dzieje się w szczecińskim klubie, a jego konflikt z prezesem Janem Miedziakiem narastał z miesiąca na miesiąc. Były reprezentacyjny bramkarz otwarcie krytykował brak profesjonalizmu i metody działania prezesa. Teraz ten bierze odwet na wychowanku szczecińskiego klubu wstrzymując przelew z jego wynagrodzeniem.
– Sześć lat temu klub był mi winny ponad 40 tysięcy złotych. Tamtych pieniędzy nie otrzymałem do dziś i już się pogodziłem z tym, że ich nie dostanę. Ale z obecnego długi nie mam zamiaru zrezygnować – zapowiedział Majdan.

Komentarze