|
![]() ![]()
czwartek, 21 czerwca 2007 r., godz: 21:30
Przyszłość Pogoni Szczecin SSA nadal nie wyjaśniona. Od kilku dni przekładany jest termin ostatecznych rozstrzygnięć, a końca targów nie widać.
Jeszcze w środę Jan Miedziak (prezes Pogoni) i Artur Kałużny (właściciel m.in. klubów rozrywkowych i gastronomicznych w Szczecinie, który razem z Grzegorzem Smolnym ze Złocieńca, chce odkupić klub od Antoniego Ptaka) deklarowali, że w czwartek o 15 wydany zostanie oficjalny komunikat. Czym bliżej było tego terminu, tym ze Rzgowa napływały niepokojące wieści. "Dobrze poinformowani" twierdzili, że negocjatorzy w czwartek znów się poróżnili i jest dalej finału niż było w środę wieczorem. - Nadal rozmawiamy - uspokajał w południe Miedziak. - Nadal są różnice, ale jest ich coraz mniej. W ostatnich dniach najpoważniejszą przeszkodą w parafowaniu umowy kupna-sprzedaży była cena akcji. Antoni Ptak (do niego należy 100 proc. akcji w Pogoń SSA) nie chciał się zgodzić na mniej niż 1,5 mln. Szczecińscy biznesmeni nie chcieli takiej sumy zapłacić. Po godz. 15 Miedziak stwierdził: - Może za dwie godziny coś więcej poddam. Bardziej rozmowny był za to Grzegorz Smolny, choć też apelował o cierpliwość. - Ja wiem, że kibice oczekują od nas jasnych informacji. Proszę jednak za pośrednictwem mediów o zachowanie spokoju. Obie strony chcą się dogadać, ale nie jest to takie proste - stwierdził. Telefony Miedziaka i Kałużnego po południu milczały, a sam Smolny nie chciał zdradzić jakie to przeszkody dzielą strony przed podpisaniem umowy: - Jest parę przeszkód formalno-prawnych, które nie pozwalają nam dziś podpisać umowy. Kiedy to nastąpi? Może w piątek, a najpóźniej w poniedziałek. Jest to skomplikowana operacja i nie możemy się spieszyć. Mogę jedynie powiedzieć, że jesteśmy praktycznie dogadani. Już od tygodnia kibice karmieni są informacjami, że finał nastąpi następnego dnia. Czemu akurat w poniedziałek? - To dla mnie termin graniczny. Wiem, że zespół musi ruszyć z przygotowaniami do sezonu. Czasu jest coraz mniej, ale jeszcze jest go trochę - uważa biznesmen ze Złocieńca, który działa w branży drzewnej. Smolny z Kałużnym pozostali jedynymi chętnymi na przejęcie akcji od Ptaka. Jeśli los Pogoni ma się wyjaśnić w poniedziałek, to nowi właściciele będą mieli mało czasu na skompletowanie kadry. Z uzyskaniem licencji większych problemów nie będzie. Pogoń ma czas do 30 czerwca na złożenie dokumentów, a te są przygotowane z wyjątkiem umowy dzierżawy stadionu. Niepokoi jedynie zbliżający się sezon rozgrywkowy. Ekstraklasa rozpocznie sezon 2007/2008 27 lipca. Terminarz rozgrywek II ligi powstanie wkrótce, ale można się spodziewać, że pierwsza kolejka zostanie rozegrana w pierwszy weekend sierpnia. Jeśli więc Pogoń (z nowymi właścicielami) ma przystąpić do gry w II lidze, to będzie miała 6 tygodni na przygotowania. - Spokojnie. Kadrę już mamy! Trener też jest dogadany. Wszyscy czekaj na telefon i koniec naszych negocjacji - zapewnia Smolny. Nieoficjalnie wiemy, że najpoważniejszym kandydatem na trenera jest Marcin Kaczmarek, w latach 90. piłkarz Pogoni. Największym sukcesem młodego trenera był awans z Lechią Gdańsk do II ligi. Przez ostatni rok był bez klubu, ale dobrze zna realia II ligi. źródło: gazeta.pl/Jakub Lisowski ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||