|
![]() ![]()
piątek, 22 czerwca 2007 r., godz: 08:57
Wczoraj o godz. 15 sprzedający akcje klubu, bądź ich nabywcy mieli ogłosić wynik pertraktacji. Tak się jednak nie stało.
Kość niezgody Niektóre media podały nawet wczoraj późnym popołudniem informację, że do sprzedaży akcji doszło. Umowa nie została jednak podpisana. Biznesmeni od dwóch dni krążą między Szczecinem a Rzgowem, gdzie na co dzień działają przedstawiciele Sportowej Spółki Akcyjnej Pogoń. Trasę pokonują samolotem, toteż półtoragodzinna podróż nie stoi na przeszkodzie w podpisaniu odpowiednich dokumentów. Istnieje punkt umowy, co do którego nie osiągnięto konsensusu. Wczoraj Smolny i Kałużny do późnych godzin razem z prawnikami zastanawiali się nad końcowym projektem umowy. Wydaje się, że kością niezgody nie jest już tym razem suma odstępnego za udziały - obie strony zrobiły bowiem w tym elemencie krok ku sobie już w środku tygodnia. Kiedy koniec? - Jeszcze we środę wydawało się, że w czwartek o godz. 15 będziemy mogli ogłosić koniec rozmów - mówi Jan Miedziak, prezes Pogoni. - Jak państwo widzą, tak się jednak nie stało, nie zakończyliśmy jeszcze negocjacji, a więc nie ogłaszamy tego. Nic więcej nie mogę powiedzieć. Choć pertraktacje są już na ostatniej prostej od środy, to nadal nie wiadomo, kiedy sprzedający i kupujący złożą na dokumentach swoje podpisy. Może to nastąpić dziś, albo nawet w poniedziałek. Czasu do rozpoczęcia rozgrywek pozostało niewiele (trochę ponad miesiąc), a więc im szybciej się to stanie, tym lepiej dla Pogoni. Wystartowałaby ona wówczas w drugiej lidze, a nowi właściciele musieliby na szybko montować drużynę. Trudno w takich okolicznościach spodziewać się jednak walki o promocję do Orange Ekstraklasy już w najbliższym sezonie. Spółka w stanie zero Nowi właściciele, kiedy przejmą już klub, to będą musieli montować skład drużyny od zera. Bliscy transferu do innych ekip polskiej ligi są pozostający własnością SSA Piotr Celeban i Julcimar. Wczoraj natomiast Przemysław Kaźmierczak, który ostatnio był wypożyczony do Boavisty Porto, podpisał trzyletni kontrakt z FC Porto. - Parafowaliśmy dokumenty, sam zawodnik także złożył podpisy pod najważniejszymi umowami - mówi Marek Łopiński, dyrektor Pogoni. - Można więc powiedzieć, że jest już pełnoprawnym piłkarzem "Smoków" z Estadio Dragao. Kaźmierczak jest czwartym Polakiem, który zagra w drużynie aktualnego mistrza Portugalii. Przedtem takiego zaszczytu dostąpili: Józef Młynarczyk, Andrzej Woźniak i Grzegorz Mielcarski. Dwaj ostatni kojarzeni są także ze szczecińską Pogonią. Ten pierwszy jako drugi trener, a popularny "Mielcar" grał w napadzie granatowo-bordowych. Nową Pogoń będzie prowadził natomiast także nowy szkoleniowiec. Będzie nim Marcin Kaczmarek - były piłkarz Portowców, a ostatnio trener Lechii Gdańsk, którą wprowadził nawet do drugiej ligi. źródło: Głos Szczeciński/Michał Sarosiek ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||