|
![]() ![]()
czwartek, 12 lipca 2007 r., godz: 19:39
Dziś w Urzędzie Miasta Szczecina odbyła się konferencja prasowa dotycząca V Nocnego Mityngu skoku o tyczce oraz kierunków rozwoju sportu w Szczecinie.
![]() Jednak głównym wątkiem kilkunastominutowej dyskusji pomiędzy władzami miasta a zgromadzonymi dziennikarzami była kwestia przyszłości Pogoni Szczecin. Prezydent Piotr Krzystek nie krył zaskoczenia, że przedstawiciele Pogoni Nowej odrzucili propozycję utworzenia sportowej spółki akcyjnej ze szczecińskimi biznesmenami – Arturem Kałużnym i Grzegorzem Smolnym. - Głęboko ubolewam nad tym, że nie ma porozumienia – powiedział prezydent, który deklarował pomoc miasta dla nowej spółki stworzonej przez Pogoń Nową i „gastronomików”. - Miastu z całą pewnością na dobrej piłce zależy, stąd nasza oferta bardzo konkretnej pomocy w formule stadionu i umowy promocyjnej – podkreśla Piotr Krzystek i szybko zaznacza: - Miasto nie może się bezpośrednio angażować w budowanie drużyny. Nas interesuje współpraca z ludźmi, którzy chcą dobra szczecińskiej piłki i są w stanie dojść do określonych porozumień, stworzyć pewną strukturę, która daje szanse na sukces. Nie możemy jako miasto wchodzić w przedsięwzięcia przypadkowe, które nie będą dawały realnej szansy na powodzenie, bo naszym celem nie jest utrzymywanie drużyny w IV, czy nawet w III lidze. My zakładamy, że Szczecin stać na drużynę w ekstraklasie i to jest cel, jaki sobie wytyczamy w dającej się przewidzieć przyszłości. Prezydent Szczecina zaznaczył, że miast nie chce budować nowego stadionu dla drużyny, która grałaby w IV lidze, ale miałaby ambicję grać nie tylko w ekstraklasie, ale także w europejskich rozgrywkach. - To jest nasze założenie, uważamy, że Szczecin z potencjałem jego kibiców, z potencjałem gospodarczym, jaki tu istnieje, jest w stanie mieć i utrzymać taką drużynę – dodał Piotr Krzystek. Władze miasta zdają sobie sprawę, że gra Pogoni w IV lidze nie jest jeszcze do końca pewna. - Czekamy na rozwój sytuacji. Są kwestie regulaminowe pewnych rozwiązań organizacyjnych, które muszą być przyjęte i zaaprobowane przez PZPN czy też ZZPN. Czekamy, jesteśmy otwarci i cały czas zachęcamy do wspólnego działania, bo w naszej ocenie tylko wspólne działanie rokuje szanse, że to przedsięwzięcie nawet w IV lidze, może szybko się znaleźć w III lidze, a następnie w II lidze i może też w ekstraklasie. Taki cel sobie stawiamy, jeżeli to nie wyjdzie, to będziemy szukać innych rozwiązań. Prezydent Szczecina przedstawił dziennikarzom swoją propozycję odbudowy szczecińskiego klubu. - Oczekujemy na stworzenie poważnej struktury organizacyjnej. W naszej ocenie najlepiej gdyby była to sportowa spółka akcyjna, ponieważ ma przejrzystą strukturę i finansowanie. Nie wskazujemy kto ma być organizatorem tego przedsięwzięcia. Jeżeli mówimy o istotnym wsparciu finansowym ze strony miasta w postaci umowy promocyjnej i rozmawiamy o tym, żeby to miasto Szczecin było głównym sponsorem drużyny piłkarskiej to stawiamy określone wymagania: chcemy żeby finanse były czytelne, żebyśmy mieli wgląd w dokumentacje i aby przepływy finansowe były dla wszystkich jasne. Miasto jest otwarte na współprace z poważnym podmiotem, który będzie dawał gwarancje finansowe z własnej strony. - Nie jest sztuką robić przedsięwzięcie za cudze pieniądze – podkreśla Piotr Krzystek. -Jeżeli jesteśmy skłonni wyłożyć nasze środki to oczekujemy, ze inwestor na starcie wyłoży co najmniej takie same jak my. To jest nasza konkretna propozycja skierowana do poważnych podmiotów i jeżeli taka oferta do nas trafi możemy o niej rozmawiać z każdym. Zależałoby nam na tym, aby wyszła ona ze środowisk szczecińskiego futbolu i osób, które są związane ze Szczecinem. Bardziej wiarygodny jest ktoś kto przychodzi z naszego miasta, który działa w porozumieniu ze środowiskiem piłkarskim, kibiców niż ktoś kto przychodzi zupełnie z zewnątrz, bo mamy tego przykłady. Panowie Bekdas, Gondor i Ptak to były osoby, które trafiały do nas z poza naszego miasta i być może jest to jeden z powodów nieskuteczności ich działań. Piotr Krzystek zaznaczył, że miasto przychylnie patrzyło na propozycję Artura Kałużnego i Grzegorza Smolnego. - Warunkiem była współpraca ze szczecińskim środowiskiem. Jeśli mamy korzystać z dorobku Pogoni Nowej, która IV ligę oddała do Pogoni SSA, ma pewną strukturę organizacyjną więc spełnia wszystkie wymogi by funkcjonować w ramach tego całego przedsięwzięcia to dla nas byłoby to najkorzystniejsze rozwiązanie, tym bardziej, że pojawiają się w tym środowisku postacie znane dla szczecińskiego futbolu jak choćby panowie Adamczuk i Matlak, którzy chcieli w tym wszystkim uczestniczyć i sukces Pogoni Nowej w jakimś sensie był związany z ich osobami. Prezydent Szczecina nie wyklucza współpracy z Pogonią Nowa jeśli ta dalej będzie funkcjonować jako stowarzyszenie. - W IV lidze może funkcjonować stowarzyszenie i to jest dopuszczalne. Tylko jeśli angażujemy się w przedsięwzięcie, które nie wiemy czy potem będzie w stanie organizacyjnie przejść od poziomu II ligowego to jest to dla nas niepewność. Chcemy mieć od początku czytelny scenariusz działania. Załóżmy taką sytuację, że dochodzimy do porozumienia ze stowarzyszeniem i tak naprawdę możemy dojść do niego na rok, czyli na okres gry w IV lidze. Nie wiemy jak to będzie w III lidze a w II lidzie powinna być już SSA, bo chyba takie też są wymogi. Jaką mamy gwarancję, że stowarzyszenie jest się w stanie później zorganizować? - Zmierzamy do tego, że stawiamy na nogi klub w IV lidze, on gra dobrze i jest w czołówce. Takie jest nasze założenie i wtedy możemy rozmawiać z poważnymi sponsorami, bo ja dziś nie mam o czym rozmawiać z dużymi koncernami, które chcą inwestować w Pogoń. Dziś nie ma żadnej oferty więc musimy tą ofertę wspólnie zbudować. foto: Pogoń On-Line/Cob źródło: PogonOnline.pl/Dariusz Śliwiński ![]() ![]() ![]() ![]()
pogon4ever 12 lipca 2007 r., godz: 23:07
![]() hehe nie wiem chyba wam już na prawde rozum odebralo ... pogoń w 4 lidze ... chlasta itd i się cieszycie z tego ... to chyba jakieś nieporozumienie to już lepiej żeby Antoni Ptak znowu prowadził Pogoń szczecin w II lidze ... tylko mzoe jakies inne warunki ...matlak chlastai adamczuk to powinni w ogole już się nie udzielac bo gdzie się pojawiają tam robią bałagan .... nie wiem chodząc na pogoń szczecin w 1 lidze jakoś było więcej optymizmu ... na mecz 4 liopwy na pewno nie pójde nie ma mowy .... ![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||