Czekamy na umowę

Dziś wszystkie osoby skupione wokół Pogoni spotkają się w obecności prawników. Mają wypracować umowę, na mocy, której powstanie spółka prowadząca klub od czwartej ligi.
Przypomnijmy, że na piątkowym spotkaniu w Urzędzie Miejskim prezydent dał przedstawicielom Pogoni Nowej, biznesmenom chcącym prowadzić klub – Arturowi Kałużnemu i Grzegorzowi Smolnemu oraz stowarzyszeniu MKS Pogoń siedem dni na wypracowanie wspólnej strategii działania. Dzisiejsze spotkanie ma być ostatnią z serii „rozmów”, a potem nastąpią już tylko działania mające na celu odbudowę Dumy Pomorza.
W sobotę Pogoń Nowa wydała specjalne oświadczenie, podsumowujące piątkowe negocjacje. Czytamy w nim m.in.:
„Najważniejszy punkt porozumienia mówi o podziale akcji w mającej powstać spółce. Zdecydowano, że 50% akcji przejmą inwestorzy, czyli Grzegorz Smolny i Artur Kałużny, druga część należeć będzie do stowarzyszeń: Pogoń Szczecin Nowa i MKS Pogoń Szczecin. Ustalono jednocześnie, że po kolejnych awansach zespołu piłkarskiego, inwestorzy będą przejmować kolejne pakiety akcji, należące do stowarzyszeń.”
Wszystko to ma doprowadzić Pogoń znów do pierwszej ligi, a wielką pomoc ze strony miasta zadeklarował prezydent Piotr Krzystek. Na piątkowej konferencji prasowej stwierdził nawet, że takiej pomocy, jaką daje Pogoni miasto, nie otrzymał żaden klub w Polsce.
Dzisiejsze spotkanie nie powinno przynieść żadnego zwrotu akcji. Powstanie projekt umowy między wszystkimi zainteresowanymi stronami, które dzień lub dwa później uroczyście mają go podpisać.
Te optymistyczne wydarzenia sprawiły, że teraz biznesmeni Smolny i Kałużny oraz sprowadzony przez nich trener Marcin Kaczmarek, mają fundamenty do prowadzenia rozmów z kandydatami na zawodników Pogoni w nowym sezonie. Choć, aby byli wiarygodnym pracodawcą, muszą mieć już podpisane wszelkie umowy, to jednak piłkarze znajdujący się w kręgu zainteresowań Kaczmarka uważnie śledzą wydarzenia w Szczecinie.
W tej chwili pewnych jest ośmiu graczy, którzy trenują na obiektach przy ul. Karłowicza pod okiem Kaczmarka i Sławomira Rafałowicza. To za mało, ale rozmowy z kolejnymi prowadzone są od dawna. Co najmniej dziesięciu piłkarzy czeka tylko na pozytywne zakończenie pertraktacji o powołaniu spółki, czyli – na podpisanie umów.
Wszyscy natomiast czekają na oficjalne zrzeknięcie się przez Antoniego Ptaka i jego Sportową Spółkę Akcyjną miejsca w czwartej lidze, aby tam mogła zagrać odradzająca się Pogoń.

Komentarze

fryzjer001   16 lipca 2007 r., godz: 15:34

Pozyjemy zobaczymy jak narzaie Krzystek w miediach i gebie jest mocny jak poprzednicy........