|
![]() ![]()
środa, 18 lipca 2007 r., godz: 13:32
Rozmowa z Marcinem Kaczmarkiem, trenerem przygotowującym Pogoń do rozgrywek IV ligowych.
![]() Jak ocenia Pan pojedynek z Błękitnymi? Dwie różne jedenastki i dwie różne połowy… - Tak, to była dla nas lekcja poglądowa, bo był to pierwszy nasz sparing. Przyglądamy się zawodnikom i przede wszystkim ja ich poznaje. Większości tych chłopaków nie miałem okazji wcześniej oglądać. Szkoda, że tak mało czasu zostało do ligi, ale myślę, że jesteśmy w stanie po odpowiedniej selekcji z tych piłkarzy stworzyć zespół. Być może jeszcze kilku do nas dołączy i będą walczyć o awans. Taki jest cel, ale nie zmienia to faktu, że szczególnie w pierwszej połowie zawodnicy zachowywali się tak jakby pierwszy raz w życiu byli na boisku. To na pewno jest bolesne, najbardziej dla nich, ale dla mnie również. Nie oznacza to, że oni nie mogą grać lepiej, bo pierwszy raz grali w takim zestawieniu. Będziemy jeszcze sprawdzać pewne warianty. Kolejne przemyślenie i lekcja do tego by stworzyć coś fajnego. Z dobrej strony pokazali się młodzi zawodnicy jak np.: Rydzak i Fabich… - Niektórzy zaskoczyli pozytywnie, inni negatywnie, ale ja bym jeszcze nikogo nie skreślał, bo był to dopiero pierwszy sparingi i jeszcze będziemy się wszystkim przyglądać. Młody zawodnik ma to do siebie, że w jednym meczu zagra lepiej, w drugim gorzej. Jest przepis, że musi grać trzech młodzieżowców i tu na pewno cieszy postawa tych młodych chłopaków. Jeżeli utrzymają swoją dyspozycję to możemy się z tego tylko cieszyć i Pogoń będzie miała z nich pożytek. To jeszcze nie ten etap by kogoś chwalić lub ganić. Czy znane jest już miejsce obozu i kolejni rywale? - Myślę, że w poniedziałek pojedziemy na obóz. Jadę zobaczyć warunki jakie są jeśli chodzi stan boisk w kilku miejscach i wybierzemy taki ośrodek, żeby przynajmniej na tydzień wyjechać ze Szczecina i przygotować się do pierwszego meczu. W sobotę gramy sparing z KP Police prawdopodobnie na głównej płycie, a później będziemy załatwiać kolejne sparingi. Być może zagramy w Schwedt z miejscową drużyną. To wszystko jest tak na ostatnią chwilę. Sytuacja do tej pory nie była jasna, a teraz mam nadzieję, że już jest i trzeba to tak zorganizować, żeby przyniosło to określone skutki. foto: Pogoń On-Line/Cob; Marcin Kaczmarek źródło: PogonOnline.pl/Dariusz Śliwiński ![]() ![]() ![]() ![]()
Brak komentarzy do tego artykułu. Może dodasz swój?
![]() ![]() ![]()
Komentarze służą do prezentacji opinii odwiedzających, którzy są w pełni odpowiedzialni za swoje wypowiedzi.
Serwis PogonOnLine.pl w żaden sposób nie odpowiada za opinie użytkowników. Zastrzegamy sobie jednak prawo do usuwania, modyfikowania wybranych komentarzy. |
![]() |
||||||||
![]() |
![]() © Pogoń On-Line |
![]() |
![]() |
redakcja | współpraca | ochrona prywatności | ||||